Czy wiedziałeś, że ktoś może Ci płacić za to, że robisz w internecie codzienne zakupy? Albo za założenie konta w banku, rezerwacje wakacji czy zmianę operatora komórkowego?
Tak! To prawda! Możesz dostawać kasę za to, że wydajesz kasę! A wiesz, kto Ci za to zapłaci? Sklep, w którym robisz zakupy.
Choć wydaje się to nieprawdopodobne, a nawet trochę podejrzane, to jest to w 100% możliwe. Nie mówimy oczywiście o tym, że Twoje zakupy będą kosztować 500 zł, a dostaniesz za to 600 zł na swoje konto. Niestety nie ma tak dobrze. Możesz natomiast odzyskać część tej kwoty jako własny zarobek z afiliacji.
Zapoznaj sie z poniższym artykułem lub przejdź do obejrzenia materiału wideo:
Zacznijmy jednak od tego, czym w ogóle jest afiliacja. Afiliacja to sposób zarabiania, który polega na polecaniu produktów lub usług. Nie musisz kupować towaru, magazynować go, ani martwić się detalami sprzedaży jak prowadzenie sklepu czy tworzenie landing pagy. Po prostu wybierasz coś, co chcesz promować i skupiasz się na zainteresowaniu potencjalnych klientów.
Poniekąd działasz jak sprzedawca, ale nie jesteś przez nikogo zatrudniony. Jesteś wolnym strzelcem, który może promować, co tylko mu się podoba i w jaki tylko sposób zechce.
Żeby wygenerować zarobek, wystarczy, że klient kupi coś przez Twój link afiliacyjny. Dla niego to żadna różnica, ale właśnie dzięki temu linkowi sklep wie, że to Tobie powinien wypłacić prowizję od skutecznej sprzedaży. Albo od pozyskania leada, czyli kontaktu do zainteresowanego konsumenta, bo nie zawsze, żeby zarobić, musisz przyprowadzić gotowego na zakupy klienta.
Żeby jednak otrzymać prowizję od sklepu, musisz mieć z nim umowę. Podpisywanie umów z setkami firm byłoby dość uciążliwe, dlatego mamy na rynku pośredników, czyli sieci afiliacyjne. Dzięki nim, zamiast tracić czas na biurokrację możesz skupić się na zarabianiu pieniędzy.
I choć sieci afiliacyjne ułatwiają Ci zarobek jako pośrednikowi między sklepem a klientem, to zdecydowana większość z nich nie pozwala na zarabianie na własnych zakupach. Niektóre z nich tylko nie rozliczają prowizji, ale inne potrafią wręcz zablokować Twoje konto i całkowicie usunąć Cię z sieci afiliacyjnej za próbę oszustwa.
Tylko... Jakiego oszustwa? Przecież przyprowadziłeś klienta! A to, że jesteś nim akurat Ty sam? No cóż... Dla porządnej sieci afiliacyjnej nie powinno być to żadnym problemem.
I tak się składa, że dla sieci afiliacyjnej LeadStar nie tylko nie jest to problem, na który przymykają oko, a wręcz pożądana sytuacja, do której nakłaniają.
Powtarzam. W sieci afiliacyjnej LeadStar możesz zarabiać na własnych zakupach bez żadnych wyjątków. Możesz zamawiać ubrania, meble, biżuterię, środki czystości, elektronikę, karmę dla zwierząt albo otworzyć nowe konto, czy zmienić dostawcę internetu.
Jedyną zasadą jest to, by zakup był prawdziwy, a nie był próbą wyłudzenia prowizji przez zamawianie i zwroty.
Warunki zarabiania na własnych zakupach w afiliacji
Żeby jednak zarobić prowizję od konkretnej firmy, tak samo, jak każdy inny klient musisz spełnić pewne warunki, które są jasno określone przy każdej kampanii.
Na przykład bank wypłaci Ci prowizję za pozyskanie nowego klienta, którym możesz być Ty sam, ale jeśli spełnisz listę warunków. Tymi warunkami może być nie tylko założenie konta, ale też utrzymanie go do końca akcji promocyjnej czy wpłata 1.000 zł co miesiąc przez 3 miesiące lub 1 płatność kartą w miesiącu przez 4 miesiące.
Takie warunki są dla banku dowodem, że faktycznie jesteś klientem, a nie wyłudzasz prowizję.
Założenie sobie nowego konta w banku potrafi być bardzo opłacalne. Na nowych klientów czeka bowiem premia od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, a w przypadku kont firmowych suma wszystkich składowych potrafi wynieść nawet 2.000 zł. To bonusy dla nowych klientów. Jeśli nadal masz swoje konto, które założyłeś sobie jeszcze w liceum, to może warto rozejrzeć się za nowym? Pewnie będzie miało więcej darmowych udogodnień, mniej opłat, a do tego wpadnie Ci trochę kasy.
Przykładowo, premia od banku dla nowego klienta to 400 zł, a prowizja z afiliacji to 100 zł. Twój zarobek jest więc o 25% większy. Fajnie prawda? A inne sieci tego zakazują!
Pamiętaj, że każda kampania ma własne warunki niezbędne do naliczenia prowizji. W sieci afiliacyjnej LeadStar zawsze znajdziesz je w panelu, więc na pewno niczego nie przeoczysz.
Jest natomiast jeszcze jedna ważna kwestia dotycząca zarabiania na własnych zakupach - tryb incognito. Jakiś czas temu, wręcz wskazane było korzystanie z niego przy robieniu zakupów z własnych linków. Eliminował on bowiem ryzyko, że sklep zaliczy konwersję do innego linku afiliacyjnego, z którego mogłeś wcześniej skorzystać. Nawet nieświadomie.
Decyzje gigantów technologii jak Google czy Apple zmieniły jednak warunki trybu incognito. Nie wchodząc w szczegóły - jeśli używasz trybu incognito, to prawdopodobnie sklep nie będzie w stanie przypisać akcji do Twojego konta, a tym samym nie zarobisz na zakupach.
Wszystko opiera o cookies Twojej przeglądarki, czyli ciasteczka. Żeby mieć 100% pewność, że działanie, a tym samym prowizja zostanie przypisane Tobie, wyczyść ciasteczka swojej przeglądarki i użyj swojego reflinka. Możesz także mieć zainstalowaną dodatkową przeglądarkę, której będziesz używać tylko do zakupów.
Nie używaj jednak przeglądarek typu Brave czy wtyczek do blokad śledzenia, bo to właśnie one mogą pozbawić Cię prowizji.
Jak widzisz, w LeadStar możesz bardzo prosto zarabiać na afiliacji dzięki własnym zakupom. I choć nie będzie to Twoje główne źródło zarobku z afiliacji, a raczej miły dodatek, to lepiej go mieć, niż nie mieć prawda? Jeśli natomiast chciałbyś dowiedzieć się, w jaki sposób promować linki afiliacyjne, by zainteresować nimi inne osoby, to koniecznie zajrzyj do tego poradnika.