Jak zacząć zarabiać w afiliacji

Jeśli interesujesz się zarabianiem w Internecie, to na pewno natknąłeś się na temat afiliacji. Wystarczy zacząć polecać produkty i zgarniać za to wynagrodzenie. Tylko... Czy to naprawdę jest aż tak proste i wystarczy, by dorobić do domowego budżetu? Masz szczęście, bo trafiłeś na Program Partnerski LeadStar, gdzie krok po kroku dowiesz się, jak zacząć zarabiać dzięki afiliacji.

Zapoznaj sie z poniższym artykułem lub przejdź do obejrzenia materiału wideo:

Czym jest afiliacja?

Zacznijmy na szybko, czym jest afiliacja. Afiliacja to sposób zarabiania polegający na polecaniu produktów oraz usług różnych firm. Działasz jak handlowiec freelancer, który za skuteczne polecenie dostaje wynagrodzenie od transakcji. Nie masz jednak nad sobą szefa, który wymaga od Ciebie konkretnych wyników, bo jesteś nim Ty sam. Sam wybierasz, nie tylko co chcesz promować, ale także w jaki sposób oraz jak intensywnie.

Zarabianie wynagrodzenia nie opiera się jednak tylko na sprzedaży. To akurat model CPS, czyli Cost Per Sale, gdzie otrzymasz wynagrodzenie za dokończone transakcje. Istnieją również modele jak CPL, czyli Cost Per Lead, gdzie wystarczy, że potencjalny klient nie skorzysta z oferty, a jedynie wyrazi nią zainteresowanie.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o konkretnych modelach rozliczeń w afiliacji, to zajrzyj do tego artykułu, w którym poznasz wszystkie możliwe typy wynagrodzenia, a teraz przejdźmy do szybkiej instrukcji, jak zacząć działać w afiliacji.

Znajdź sieć afiliacyjną

Po pierwsze, musisz zacząć od znalezienia i zarejestrowania się w dobrej sieci afiliacyjnej, oferującej duży wybór kampanii reklamowych, które możesz promować. Duży wybór reklamodawców sprawi, że nie będziesz ograniczony do kilku kategorii, które mogą Cię w ogóle nie interesować.

Przykładem takiej sieci afiliacyjnej jest LeadStar, w której znajdziesz ponad 600 kampanii z dziesiątek kategorii

Wielką przewagą LeadStar nad innymi sieciami afiliacyjnymi jest również niski próg wypłaty zarobionych środków, który wynosi tylko 1 złotówkę, a nie nawet kilkaset złotych, jak w przypadku konkurencyjnych sieci afiliacyjnych. Dodatkowo możesz robić zakupy z własnych linków afiliacyjnych, a więc zarabiać wynagrodzenie od tego, co kupujesz dla siebie. To naprawdę super sprawa, a inne sieci na to nie pozwalają!

ponad 600 kampanii

Wybierz, co chcesz promować

Skoro już wybrałeś swoją sieć afiliacyjną, to zarejestruj się do niej i zdecyduj, co chcesz promować. Zacznij od wybrania niszy, w której chcesz działać. Nie ma żadnych przeciwwskazań, żebyś promował wszystko, ale lepiej skupić się na 1 kategorii dobrze, niż kilku po łebkach.

Zastanów się, w jakiej niszy możesz tworzyć najwięcej treści przez długi czas. Na czym konkretnie się znasz i możesz to dobrze opisać? Czy jest coś, co Cię pasjonuje?

Jeśli jesteś fotografem, to na pewno łatwo będzie Ci tworzyć poradniki dotyczące obsługi aparatu czy porównania obiektywów. Znacznie ciężej będzie Ci za to promować konta bankowe, które w ogóle Cię nie interesują. Albo... Może być zupełnie odwrotnie! Zajmij się czymś, co nie wypali Cię po kilkunastu publikacjach. Afiliacja to biznes jak każdy inny i będzie od Ciebie wymagać cierpliwości, dlatego nie wybieraj czegoś wbrew sobie.

Gdy już wiesz, na jakiej niszy się skupisz, przejrzyj dostępne kampanie (widoczne po zalogowaniu) i porównaj ich warunki.

Każdy reklamodawca indywidualnie określa stawki oraz warunki, więc zobacz, który najbardziej Ci odpowiada. Niektóre sklepy pozwalają na reklamę w dowolny sposób, a inne mogą wymagać konkretnej powierzchni reklamowej, jak np. własnej strony.

Wybierz sposób dystrybucji treści

To z kolei prowadzi do kolejnego punktu, czyli wyboru sposobu dystrybucji treści, a więc tego, jaką drogą docierasz do swoich odbiorców. Możesz prowadzić własną stronę, bloga, newsletter, kanał na YouTubie czy social media i każde z tych miejsc będzie się rządzić swoimi prawami.

Social media konsumuje się szybko, więc są świetnym wyborem dla kogoś, kto już w nich działa i ma za sobą publikę lub otwiera fanpage śledzący okazje, rabaty i zniżki. Jednak media społecznościowe mają do siebie to, że treści w nich publikowane szybko tracą zasięg. Dlatego, jeśli wolisz zajmować się tworzeniem rozbudowanych poradników, to dużo lepszym wyborem będzie postawienie na własną stronę internetową lub YouTube i dopieszczenie SEO.

Dystrybucję treści dobierz także do miejsca, w którym przebywa Twoja publika. Porady dla innych fotografów, w które wpleciesz linki afiliacyjne, mają więcej sensu na Instagramie, niż Linkedinie.

Zbadaj, jaki produkt pasuje do odbiorców

Gdy już wiesz, w jaki sposób dotrzesz do swoich odbiorców, pora zbadać, jaki produkt do nich pasuje. To, że jesteś fotografem i możesz tworzyć mnóstwo powiązanych treści, nie zawsze znaczy, że ma to sens.

Film na YouTubie o obiektywie za 60 000 zł może być hitem pod względem wyświetleń, ale raczej nie przełoży się na zarobek z afiliacji. W naszych realiach to bardzo duża kwota i niewielu fotografów może sobie pozwolić na taki wydatek. A nawet jeśli mogą, to są bardzo zaawansowanymi zawodowcami, którzy prawdopodobnie jako firma mają swoje dojścia do sprzętu z rabatem za kwoty zakupów.

Dużo większy potencjał ma za to kilka poradników typu "najlepszy obiektyw do 1000 zł / 2000 zł / 3000 zł" itd.

Trafiasz do dużo szerszego grona osób i co najważniejsze do tych osób, które właśnie są na etapie decyzji zakupowej. Jeśli Twój materiał będzie spełniał ich potrzeby uzyskania informacji, to prawdopodobnie klikną w link, by sprawdzić aktualną cenę w sklepie, co może skończyć się zakupem, a więc Twoim wynagrodzeniem.

Skup się na tych produktach, które mają szanse na sprzedaż.

Sprawdź, czy warto promować produkt

Jednak to, że produkt ma szanse na sprzedaż, nie oznacza wcale, że powinieneś go promować. Musisz jeszcze upewnić się, że warto to robić. Dlatego nie polecaj w ciemno rzeczy tylko dlatego, że Ci się to opłaca. Daj wartość odbiorcy i pokaż mu, dlaczego warto coś kupić.

Nie chodzi o to, że musisz polecać tylko rynkowych liderów, których reklamuje każda inna osoba. Możesz polecać rzeczy o różnej jakości i cenach. Chociażby porównać obiektywy 3 różnych producentów, uczciwie podając, co je różni. Dzięki temu masz 3 kandydatów do kupna, ale każdy ma swoje plusy i minusy w dodatku za inną cenę. Twój odbiorca sam musi wybrać, czy woli dopłacić, czy pogodzić się z pewnymi ograniczeniami, które wcale nie muszą mu przecież przeszkadzać. Niemniej jednak zostawiasz go z uczciwą opinią.

Zbuduj zaufanie (i pielęgnuj)

A co do uczciwości, to bardzo ważną rzeczą w afiliacji jest budowanie zaufania. Oczywiste jest to, że możesz kłamać w recenzjach dla własnej korzyści, ale kłamstwo ma krótkie nogi i wcale nie popłaca. Oszukasz kogoś raz, ta osoba się połapie i po paru takich wyskokach masz zniszczoną reputację. A internet nie zapomina!

Zdecydowanie lepiej jest budować (i pielęgnować!) zaufanie swoich odbiorców. Nawet jeśli wydaje Ci się, że na początku zarobisz mniej, to zadowolony konsument może do Ciebie wrócić i dać Ci zarobić po raz kolejny. Każdy fotograf wie, że na jednym obiektywie się nie kończy, a przecież są jeszcze filtry polaryzacyjne, oświetlenie, karty pamięci, torby na sprzęt, no i zaraz trzeba będzie wymienić body aparatu...

Dlatego, zamiast kombinować, jakby tu kogoś przechytrzyć, zacznij kombinować, jak tworzyć treści, które będą się wyróżniać, przyciągać odbiorców i realnie dadzą Ci zarobić. Jeśli chcesz wiedzieć, jak promować 1 produkt na wiele różnych sposobów, to zajrzyj do tego poradnika, w którym zobaczysz krok po kroku, jak możesz to robić.