Chcesz zacząć zarabiać w internecie dzięki afiliacji, ale kompletnie nie wiesz, od czego zacząć? Nie martw się! W tym materiale zobaczysz, jak krok po kroku stworzyć własną strategię zarabiania na afiliacji. Dzięki temu cały proces będzie dla Ciebie nie tylko bardziej zrozumiały, ale i prostszy do wprowadzenia w życie.
Ten materiał mozesz obejrzeć również w formie wideo:
Zanim przystąpimy do tworzenia strategii, warto zastanowić się, jaki w ogóle jest Twój cel. Definiowanie celów w afiliacji (i nie tylko) jest kluczowym krokiem, który pomoże Ci skierować Twoje wysiłki w odpowiednim kierunku.
Bez zrozumienia swoich motywacji i celów, trudno będzie stworzyć strategię, która będzie dla Ciebie odpowiednia.
Przemyśl, co Cię naprawdę napędza, co sprawia Ci radość, ile chcesz zarabiać oraz ile masz na to wszystko czasu, a dużo łatwiej będzie Ci dopasować model działań, który po prostu będzie z Tobą współgrał.
Kolejnym z kluczowych kroków w budowaniu skutecznej strategii zarabiania na afiliacji jest wybór właściwej niszy. Nisza to obszar tematyczny, w którym będziesz promować produkty lub usługi innych firm. To miejsce, gdzie Twoje zainteresowania i umiejętności łączą się z potrzebami Twojej docelowej publiczności.
Wiele osób skupia się tylko na tym, jak wysokie prowizje są dostępne w danej niszy. Dlatego tak wiele osób zaczyna od promowania kont bankowych i szybko się wypala, bo zwyczajnie nie jest to coś dla nich. Dlaczego miałbyś promować konta, skoro jesteś architektem i uwielbiasz tworzyć przykładowe aranżacje wnętrz, w które możesz wplatać linki afiliacyjne do mebli? No właśnie! Wybór niszy jest istotny i są przynajmniej 3 ważne czynniki, które powinieneś uwzględnić, by podjąć mądrą decyzję.
Pierwszym krokiem w wyborze niszy jest zastanowienie się nad swoimi zainteresowaniami, pasjami i wiedzą. Odpowiedz sobie na pytanie: w jakiej dziedzinie czujesz się komfortowo i wierzysz w swoje kompetencje? Twoja wiedza i zaangażowanie w danym temacie stanowią fundament Twoich treści. Wybierając niszę, w której jesteś ekspertem lub którą po prostu uwielbiasz, łatwiej będzie Ci tworzyć wartościowe treści i przekazywać swoją wiedzę odbiorcom. To przekłada się na większą wiarygodność i zaufanie, co jest kluczowe w afiliacji.
Drugą rzeczą, nad którą powinieneś się zastanowić, jest to, ile treści jesteś w stanie regularnie tworzyć w wybranej niszy. Pamiętaj, że afiliacja to nie tylko promowanie produktów, ale także dzielenie się wartościową wiedzą. Jeśli wybierzesz niszę, która Cię inspiruje i zachęca do tworzenia treści, to będzie to duże ułatwienie dla utrzymania regularności publikacji. Zastanów się nad tym, czy masz pomysły na artykuły, filmy, posty na blogu lub media społecznościowe, które przyciągną uwagę Twojej docelowej grupy odbiorców. Najlepiej pomyśl już teraz o 30 artykułach, które mógłbyś napisać. Chodzi o same tytuły. Przyjdzie Ci to łatwo, czy raczej będzie problemem?
No i trzecią rzeczą, którą powinieneś wziąć pod uwagę, jest to, jak długo możesz tworzyć treści. Zarabianie w internecie, to długotrwały proces, który wymaga cierpliwości i wytrwałości. Przy wyborze niszy zastanów się, jak długo jesteś w stanie tworzyć nowe publikacje.
Czy jest to krótkoterminowy projekt, w ramach którego chcesz zdobyć szybką kasę? Czy to raczej długoterminowa inwestycja, która będzie rosła wraz z Twoim zaangażowaniem i przerodzi się w pełnoprawny biznes? Ponownie wykonaj prosty test. Zamiast szybko pomyśleć o 30 artykułach, daj sobie 2-3 godziny i spróbuj wypisać 100 albo 200 takich tytułów. Dasz radę? Czy jednak zabraknie Ci pomysłów?
Oczywiście jest masa innych czynników, które możesz wykorzystać do wybrania swojej niszy. To chociażby jej wielkość, konkurencja, trend wzrastający kontra malejący i wiele, wiele innych, ale osobiście uważam, że te 3 czynniki są najważniejsze. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak znaleźć dla siebie dochodową niszę, to zajrzyj do tego poradnika.
Po wyborze niszy, następnym krokiem jest zrozumienie rynku, w którym zamierzasz działać. Badanie rynku brzmi groźnie, ale nie bój się. Nie musisz tworzyć raportu na kilkaset stron, a wyciągnąć kilka prostych wniosków. Na początek, to w zupełności wystarczy. Badanie rynku to proces, który pomoże Ci dostosować Twoją strategię oraz urealnić wyobrażenia o możliwościach.
Przy badaniu rynku warto zacząć od oceny jego rozmiaru. Oznacza to, że musisz dowiedzieć się, jak dużo ludzi zainteresowanych jest produktem albo usługą związanych z Twoją niszą. Badanie wielkości rynku pozwoli Ci ocenić, czy istnieje wystarczający potencjał na generowanie zysków.
To może być oszacowanie liczby potencjalnych klientów czy stopień zainteresowania danym tematem. Wykorzystaj narzędzia, takie jak wyszukiwarkę Google, wyszukiwarki słów kluczowych i wskaźniki trendów, aby ocenić potencjalną pulę klientów. Im większy rynek, tym więcej możliwości zarobienia poprzez afiliację. Pamiętaj jednak, że większy rynek często oznacza także większą konkurencję.
Analiza konkurencji jest kolejnym etapem badania rynku. Przyjrzyj się jak wiele stron i osób będzie Twoimi rywalami.
Zrozumienie, kto i co konkuruje z Tobą w wybranej niszy, pozwoli Ci ustalić odpowiednie podejście.
Obserwując innych, możesz wyciągnąć cenne wnioski na temat tego, co przynosi efekty, a co nie. Jakie kanały wykorzystują? Jakie treści mają najlepsze zasięgi? Co ich wyróżnia? Konkurencja stanowi źródło inspiracji, które może pomóc Ci lepiej dostosować Twoje działania, ale także pozwoli Ci uniknąć błędów.
Bardzo ważne jest także zrozumienie, gdzie znajdują się Twoi potencjalni odbiorcy. Oznacza to zidentyfikowanie kanałów i miejsc, w których możesz efektywnie docierać do swojej grupy docelowej.
Na przykład, jeśli Twój rynek docelowy to młodzi rodzice, możesz skupić się na blogowaniu lub konkretnych mediach społecznościowych, które są popularne wśród tej grupy. To może być Facebook i Instagram, ale raczej nie Linkedin prawda? Analiza, gdzie są Twoi odbiorcy i jakie platformy preferują, pozwoli Ci dostosować swoje działania, aby dotrzeć do nich skutecznie, a nie marnować czas na miejsca, które nic Ci nie dają.
Pamiętaj, że badanie rynku to nieodzowny element tworzenia efektywnej strategii. Nie tylko afiliacyjnej. Zrozumienie rozmiaru rynku, konkurencji oraz zachowań Twoich odbiorców pomoże Ci osiągnąć najlepsze rezultaty.
Kolejnym etapem tworzenia strategii, jest ustalenie pain pointu konsumenta. Może Ci to nic nie mówić, ale nie martw się, zaraz wszystko Ci wyjaśnię.
"Pain point konsumenta" to termin oznaczający konkretne problemy, trudności albo niezaspokojone potrzeby, z jakimi konsumenci spotykają się w swoim życiu. Może to być brak dostępu do odpowiednich produktów albo usług, trudności w znalezieniu informacji, wysokie ceny, brak wygody czy nawet frustracje związane z samą jakością produktów.
Paint point możesz łatwo zapamiętać jako coś, co klienta zwyczajnie boli.
Pain pointy są fundamentalnymi obszarami, które determinują decyzje konsumentów i mocno wpływają na ich decyzje zakupowe. Dlatego ich zrozumienie jest niezwykle istotne, ponieważ to właśnie na nich możesz skoncentrować swoje działania w afiliacji. Nie musisz rozwiązywać problemów całej ludzkości. Skup się na konkretnej grupie. Rozwiązując ich problemy, stajesz się bardzo wartościowy dla swojej docelowej grupy odbiorców, a dostarczając im rozwiązania na miarę ich potrzeb i oczekiwań, jesteś w stanie generować wysokie zarobki.
Gdy już zrozumiesz, czym są oraz jakie są pain pointy konsumenta w Twojej niszy, czas na znalezienie luk na rynku, które możesz wypełnić. To oznacza identyfikację obszarów, w których istnieją niezaspokojone potrzeby lub gdzie istnieje potencjał na usprawnienia. Analiza konkurencji pomoże Ci w znalezieniu tych luk. Zwróć uwagę na to, co inni robią dobrze, ale także na to, gdzie są niedociągnięcia. Możesz także korzystać z narzędzi do badania rynku, takich jak analiza słów kluczowych, aby zidentyfikować, czego dokładnie konsumenci poszukują i potrzebują, a czego brakuje na rynku.
Gdy już wiesz, co klientów boli najbardziej, czas lepiej ich poznać, czyli zidentyfikować Twoją grupę docelową i stworzyć buyer personę. Buyer persona to docelowy klient w formie fikcyjnego profilu. Jest to narzędzie marketingowe, które pomaga lepiej zrozumieć swoją grupę docelową poprzez stworzenie szczegółowego obrazu klienta, uwzględniającego różne aspekty, takie jak demografia, zachowania zakupowe, potrzeby, cele i preferencje.
Bez poznania potrzeb, preferencji i charakterystyk potencjalnych klientów, trudno jest dostarczyć im wartościowe rozwiązania oraz oczywiście produkty poprzez afiliację, dlatego określ kilka podstawowych parametrów.
Pierwszym krokiem w identyfikacji Twojej grupy docelowej jest zrozumienie jej demografii. Oznacza to określenie wieku, płci czy nawet stanu cywilnego potencjalnych klientów.
Poznanie tych podstawowych danych pozwala Ci określić, kto jest Twoją główną grupą docelową. Na przykład, jeśli prowadzisz blog parentingowy, to trafiasz przeważnie do młodych rodziców. Twoim potencjalnym klientem będzie np. osoba w wieku 20-28 lat, posiadająca dziecko i raczej będzie to kobieta niż mężczyzna.
Drugim krokiem jest zrozumienie zainteresowań Twojej grupy docelowej. Zainteresowania konsumentów wpływają na ich wybory, preferencje i decyzje zakupowe. Dlatego warto zbadać, jakie tematy ich interesują. Pomyśl o tym, co ich naprawdę fascynuje, co zajmuje dużą część ich czasu i energii oraz co stanowi dla nich priorytet.
Jeśli Twoja grupa docelowa to miłośnicy zdrowego stylu życia, ich zainteresowania mogą obejmować dietę, aktywność fizyczną czy suplementy diety. W takim przypadku Twoje treści afiliacyjne mogą skupiać się na promowaniu zdrowych produktów czy sprzętu sportowego.
Gdy już znasz zainteresowania, skup się na zachowaniach. To, czym się interesujemy to jedno, a to, co robimy, to drugie. Każdy z nas może mówić, że zdrowie jest najważniejsze, ale jednak częściej wcinamy czipsy do filmu, niż robimy pompki prawda? Ale zachowania, to nie tylko oszukiwanie, że coś jest lub nie jest ważne.
Analiza zachowań to także badanie nawyków zakupowych, miejsc, w których szukamy informacji, czy kanałów komunikacji, które preferujemy. Pomoże Ci to dostosować swoje treści, aby trafiały dokładnie tam, gdzie Twoi potencjalni klienci podejmują decyzje zakupowe.
No i właśnie ostatnim etapem jest dopasowanie treści do Twojej grupy docelowej na podstawie poprzednich kryteriów. Dopasowanie treści to klucz do sukcesu.
Mów językiem swojej grupy docelowej. Korzystaj z języka, terminologii, a nawet slangu, który rozumieją Twoi odbiorcy. Inaczej zwracasz się do młodych, obytych z technologią osób, opisując im nową kamerę do vlogowania, a inaczej do kogoś, kto szuka fotela do stylowego salonu. Unikaj także zbyt technicznych czy złożonych wyrażeń, które sprawią, że Twoje materiały będą po prostu nudne. Zmień suche informacje, w coś ciekawego.
Po ustaleniu Twojej grupy docelowej przyszedł czas, aby zastanowić się nad rodzajem treści, które najlepiej zadziałają na Twoją buyer personę. Dobra strategia afiliacyjna opiera się na dostarczaniu treści, które nie tylko przyciągają, ale i przekonują Twoich potencjalnych klientów do zakupów.
Treści informacyjne są fundamentem skutecznych kampanii i to nie tylko afiliacyjnych. Klienci szukają konkretnych informacji o produktach lub usługach, zanim podejmą decyzję zakupową. Dlatego warto dostarczać treści, które zawierają pełne, rzetelne i przydatne informacje na temat promowanych produktów.
To mogą być poradniki, przewodniki użytkownika, dane techniczne czy sposoby użycia. Łapiesz osoby niezdecydowane i przekierowujesz je do innych, bardziej szczegółowych materiałów.
Recenzje produktów to kolejna metoda. Klienci zwykle poszukują opinii innych użytkowników, zanim podejmą decyzję zakupową, a recenzje oferują im spojrzenie z perspektywy innej osoby. Tworzenie szczerych, obszernych i obiektywnych recenzji pozwala potencjalnym klientom lepiej zrozumieć, jakie są zalety i wady produktu, co ułatwia podejmowanie decyzji zakupowej.
Do zakupu skłaniają pozytywne opinie, ale bądź uczciwy i nie bój się wystawić kiepskiej oceny. To nic złego. Po pierwsze dlatego, że wykazujesz swoją obiektywność, a po drugie, masz szansę wskazać lepszy zamiennik bezpośrednio lub w formie porównania.
A porównanie różnych produktów w jednym miejscu to kolejny sposób na zaciekawienie konsumenta na etapie ścieżki zakupowej. Ściągasz do siebie osoby zainteresowane nie tylko tym jednym konkretnym modelem, ale także tym drugim, trzecim czy czwartym, zależnie od tego, jak duże jest Twoje porównanie.
Być może nie przekonałbyś kogoś samą recenzją do produktu A, bo klient uparł się na produkt B, ale po obejrzeniu porównania zmienił zdanie, choć nigdy wcześniej nawet nie słyszał o produkcie A?
Testy produktów również są niezwykle efektywnym narzędziem. Klienci cenią sobie opinie innych użytkowników i recenzentów, którzy opisują swoje doświadczenia z danym produktem. Często zdarza się, że test produktu w konkretnych warunkach lub scenariuszach użycia decyduje o zakupie. Potencjalny klient chce się dowiedzieć, czy właśnie w tej konkretnej sytuacji produkt "daje radę".
Klienci bardzo często zastanawiają się: "Co zyskam, wybierając ten produkt"? Twoim zadaniem jest przedstawienie im klarownych korzyści wynikających z zakupu. To mogą być oszczędności czasu, poprawa jakości życia, zwiększenie wydajności, oszczędności czy inne korzyści, które przekonają klientów, że produkt jest wart swojej ceny.
Są jednak grupy osób, na które nie działają żadne argumenty poza ceną. Zniżki i kupony to doskonały sposób na przyciągnięcie uwagi i zachęcenie klientów do zakupu. Oferowanie ekskluzywnych promocji lub kodów rabatowych może znacząco zwiększyć konwersje. Klienci lubią oszczędzać, więc taka forma zachęty jest zawsze atrakcyjna, natomiast musisz pamiętać, że kody wygasają, więc trzeba ich stale pilnować.
Istnieją także konsumenci, którzy nie tyle chcą oszczędzić, a wręcz zyskać na skorzystaniu z oferty. Takim osobom warto polecać programy z nagrodami, czy premiami jak chociażby promocje bankowe, które oferują nawet kilkaset złotych nagrody dla nowych klientów za założenie konta i spełnienie prostych warunków.
Dobra strategia opiera się na różnorodności treści. Kombinacja informacji, testów, porównań i recenzji pozwala dotrzeć do różnych osób o różnych potrzebach. Pamiętaj, że potencjalni klienci z Twojej grupy docelowej są na różnych etapach decyzji zakupowej.
Gdy już ustalisz, jaki typ treści jest najlepiej dopasowany do Twojej grupy odbiorców, czas ponownie przyjrzeć się słowom kluczowym. To właśnie one stanowią podstawę pozycjonowania Twoich treści w wynikach wyszukiwania oraz pomagają docierać do potencjalnych klientów. Postawienie na treści evergreen i SEO to bardzo dobra taktyka, która sprawia, że raz wykonana praca, działa dla Ciebie miesiącami, a nawet latami. Nie będę się tu rozwodził o technikach pozycjonowania treści, bo to całkiem oddzielna dziedzina, natomiast podczas szukania słów kluczowych ważne jest coś jeszcze.
Musisz zbadać, jakiego słownictwa używają Twoi odbiorcy. Powszechne używane wyrażenia, frazy lub terminy, które mogą nie być poprawne z językowego punktu widzenia, ale są popularne wśród Twojej grupy docelowej, są bardzo ważne. Odkrycie, co jest powszechnie używane w konkretnej niszy, może Cię zaskoczyć, i warto te informacje wykorzystać w swojej strategii. Nie tylko po to, żeby zadbać o SEO i cały techniczny aspekt, ale o tę ludzką część, dzięki której jesteś "swój", a nie "obcy". Nie tworzysz bezdusznych treści zawieszonych w próżni poprawności, a mówisz głosem swojej społeczności.
Teraz przechodzisz do sedna, czyli tworzenia wartościowego contentu. To dostarczanie artykułów, poradników, recenzji czy filmów, które nie tylko informują, ale także rozwiązują problemy, czy nawet inspirują Twoich odbiorców. To właśnie treści sprzedają, więc skup się przede wszystkim na ich jakości. Ilość przyjdzie z czasem i doświadczeniem. Zadowolenie Twojej grupy docelowej jest kluczowym elementem sukcesu w afiliacji.
Dawanie wartości może przyjmować różne formy, w zależności od Twojej niszy. Jeśli promujesz produkty związane ze zdrowym stylem życia, wartościowy content może obejmować przepisy kulinarne, artykuły o zdrowym odżywianiu, plany żywieniowe, plany treningowe czy ogólne porady dotyczące utrzymania dobrej formy. Tworząc treści, które coś wnoszą do życia, budujesz zaufanie swojej grupy docelowej i stajesz się dla nich wiarygodnym źródłem informacji.
Tak samo wiarygodne stają się Twoje polecenia, które powinny rozwiązywać jakieś problemy. Jak już wiesz, każda grupa docelowa ma swoje unikalne problemy i wyzwania. Twoim zadaniem jest identyfikowanie tych problemów i oferowanie rozwiązań przez Twoje treści.
Trzymając się tematyki sportu, możesz docierać do ludzi, którzy chcą ćwiczyć, ale nie chcą tego robić na siłowni, np. ze względu na wstyd. Takie osoby chcą ćwiczyć w domu. Oznacza to, że mają ograniczone miejsce i możliwości, ale chcą wykonywać jak najwięcej ćwiczeń. Wiadomo, że nie możesz polecić tu wielkiego atlasu czy maszyn, wiec skupiasz się na rozwiązaniu problemu małej przestrzeni. Możesz więc polecać w linkach afiliacyjnych drążki, gumy, wolne ciężary itp. sprzęt, który nie zajmuje dużo miejsca, a można go wykorzystać przy wielu ćwiczeniach.
Nie robisz tego oczywiście krzycząc: "Uwaga mam produkt!", bo nikt tego nie kupi! Zamiast tego publikujesz kompilacje ćwiczeń, które można wykonać w domu i naturalnie wplatasz w treści produkty, które pasują do tych ćwiczeń. Możesz robić treningi ogólne albo na konkretne partie mięśni. To już kwestia Twojej kreatywności.
Gdy masz już kilkadziesiąt publikacji typu evergreen, możesz trochę zwolnić z produkcją nowych i zająć się optymalizacją. Optymalizacja jest bowiem bardzo ważna i pozwoli Ci wykręcać lepsze wyniki.
Zacznij od monitorowania skuteczności dotychczasowych treści, czyli tak po prostu sprawdzaj, co działa. Zajrzyj w statystyki i sprawdź, co ma najwięcej wyświetleń, a co przekłada się na najlepsze rezultaty. Gdy wiesz, jakie materiały generują najwięcej odsłon, masz sygnał, czego chcą Twoi odbiorcy. A często zdarza się, że chcą czegoś zupełnie innego, niż Ci się wydaje.
Sprawdź starsze treści, które mają słabsze wyniki i zobacz, co możesz poprawić. Zamiast pisać nowy poradnik, czasem wystarcza lifting poprzedniego. Uaktualnij dane, przepisz na nowo niezrozumiałe zdania, popraw Call To Action (CTA). To wszystko ma znaczenie. Widząc też, jakie błędy popełniłeś wcześniej, unikaj ich w przyszłych publikacjach.
I zupełnie nie przejmuj się tym, że to, co napisałeś pół roku temu i uważałeś za super poradnik, dziś wydaje się grafomaństwem bez ładu i składu. To dobry znak. Znak, że się rozwijasz, a to bardzo ważne, gdy zamierzasz tworzyć przez długi czas. A w końcu po to tworzysz strategię prawda?
Skoro tak dobrze przygotowujesz się do zarabiania na afiliacji, to na pewno już wkrótce zaczniesz osiągać zadowalające dochody. W takim razie polecam Ci zajrzeć do tego poradnika, który wyjaśni Ci, jak rozliczyć swoje zarobki z afiliacji z urzędem skarbowym.